W Starym Bojanowie, dla dzieci i nie tylko…

Z okazji Dnia Dziecka, 10 czerwca na boisku sportowym w Starym Bojanowie, odbył się Festyn Sportowy. Dla młodszych i starszych mieszkańców tej największej w gminie miejscowości (po Śmiglu) było to naprawdę duże wydarzenie, obfitujące w liczne atrakcje. Organizatorami imprezy byli: burmistrz Śmigla, Ludowy Uczniowski Klub Sportowy ze Starego Bojanowa, Ośrodek Kultury Fizycznej i Rekreacji oraz Centrum Kultury ze Śmigla. Jednak najwięcej zapału i wysiłku w przygotowanie imprezy włożyli radni ze Starego Bojanowa: Wiesław Kasperski i Marian Drzewiecki, a także Piotr Biały, miejscowy przedsiębiorca i dr Paweł Górzny.

Festyn rozpoczął dopołudniowy interesujący blok imprez, adresowany głównie do dzieci młodzieży szkolnej. Później było już tylko ciekawiej. Z rozegranych konkurencji wypada wymienić rywalizację w toczeniu opony, strzelanie z wiatrówki, zmagania w paintballu, a także otwarty bieg uliczny. Wymienione konkurencje wzbogaciły przygotowane prezentacje modeli latających, sprawności strażaków, przejażdżki dyliżansami i zaprzężonymi w kuce bryczkami, a także przeloty motolotni, z których na murawę boiska zrzucano przeznaczone dla dzieci cukierki.

Ogromne zainteresowanie licznie przybyłej publiczności wzbudził harlejowy pokaz klubu motocyklowego „Sokół” z Bukówca, a także przybyłych do Starego Bojanowa dwóch młodych żużlowców Unii Leszno: Oskara Wolsztyńskiego i śmigielanina, Mateusza Jurgi.

Można było się też przejechać terenowym czterokołowcem, który dotarł na miejsce dzięki firmie John z Grotnik. Imprezie towarzyszyła loteria fantowa z licznymi nagrodami (każdy los był zwycięski, gospodarze przygotowali 380 „dużych” i 800 „małych” nagród). Najwięcej szczęścia uśmiechnęło się do Krzysztofa Katulskiego z Sierpowa, który wygrał kino domowe. Palce można było lizać przy stoisku gastronomicznym, na którym smakowita zupę gulaszową serwował Jacek Dudziak, kuchmistrz z Hotelu „Poznań”, mieszkaniec St. Bojanowa. O godz. 22.10 rozpoczął się profesjonalny pokaz sztucznych ogni, po raz pierwszy zaprezentowany w historii Starego Bojanowa. Okazał się autentycznym hitem festynu i atrakcją trafiona w przysłowiową dziesiątkę.

Imprezę kończyła zabawa taneczna „pod chmurką”, do której przygrywał (nieodpłatnie!) zespół SEZAM. Miał grać do północy, ale uczestnikom festynu tak się podobało, że zakończenie przesunięto o półtorej godziny…