Nie chcemy śmieci w lasach!
Śmigiel stara się być gminą przyjazną dla środowiska. Temu celowi służą niemałe przecież środki przeznaczone na oczyszczalnię ścieków i programy kanalizacji, a także na pomoc dla gospodarstw, które inwestują we własne, przydomowe oczyszczalnie. Przystąpiono do programu segregacji odpadków.
Niestety nie wszyscy rozumieją te starania. Niestety, zdarzają się przypadki wywożenia śmieci i podrzucania ich ukradkiem w lasach i przydrożnych rowach. Gmina wydała śmieciarzom wojnę. Drogi gminy są regularnie patrolowane przez strażników miejskich – Witolda Ciesielskiego i Romana Szmytowicza, którzy z nałożonych obowiązków wywiązują się profesjonalnie i bardzo sprawnie. W ubiegłym tygodniu strażnicy, objeżdżając okolice Wonieścia natrafili przy polnej drodze niedawno powstałe, całkiem nowe nielegalne składowisko śmieci, o czym świadczył świeży gruz z budowy.
Zanieczyszczony został lasek w pobliżu Parska i okoliczny przydrożny rów. Poprzez pozostawione wśród odpadków urzędowe pisma z adresami i stemplami(!), strażnicy bez trudu dotarli do jednego z podejrzanych (jest ich dwóch), proponując mu mandat karny i uprzątnięcie bałaganu. Ten jednak propozycji nie przyjął. Sprawa została w związku z tym skierowana do sądu grodzkiego, który orzeknie o winie i ewentualnej karze. Oskarżonemu grozi grzywna w wysokości 1000 zł.
Władze gminy Śmigiel zapowiadają konsekwentne postępowanie wobec śmieciarzy i nie będą ustawać w staraniach o czystą, przyjazną wobec naturalnego środowiska, gminę.