Polsko-niemieckie strzelanie
Delegacja Kurkowego Bractwa Strzeleckiego ze Śmigla - 11 braci i jedna siostra - od 27 do 29 sierpnia br. gościła z wizytą u zaprzyjaźnionego Bractwa Strzeleckiego w niemieckim Schleife e.V.
Przyjacielskie spotkanie rozpoczęło się zwiedzaniem rekreacyjnego parku Findlingspark Nochten utworzonego na terenach byłej kopalni węgla brunatnego oraz czynnie działającej kopalni.
W drugi dzień wizyty bracia zajęli się tym co lubią najbardziej, czyli strzelaniem do celu. Jedną z atrakcji przygotowanych dla Polaków było strzelanie do biegnącego dzika. Najcelniejszym okiem, na 50. metrowej strzelnicy w symulacji strzelania do kaczek, wykazał się brat Wojciech Ruciński. Najwięcej emocji wzbudziło jednak strzelanie do tarczy na odległość 300 m z pozycji leżącej. Tu wytrawnym strzelcem okazał się Lech Kowalski. Ze 100-letniego karabinka -Mauser najlepiej celowała siostra Renata Adamczak.
Ostatnią konkurencją drugiego dnia wizyty było strzelanie do kura z broni myśliwskiej, po którym bracia zasiedli przy pieczonym dziku.
Z niemieckich wojaży śmigielscy bracia przywieźli pamiątkową tarczę oraz dużo nowych wrażeń.
tekst i fot. I. Nowak
