Kolejna akcja e-motywacja
Wiele budujących informacji na temat pokonywania barier usłyszeli 19 listopada śmigielscy seniorzy na kolejnym ze spotkań w Miejskiej Bibliotece Publicznej odbywających się w ramach akcji: E – motywacja. Gościem czwartkowej wirtualnej konferencji była profesor antropologii społecznej Ewa Nowicka–Rusek, która całym swoim życiem zaświadcza o prawdziwości głoszonych przekonań.
Mimo prawie całkowitej utraty wzroku, żyje w normalnym świecie. Biega, jeździ na rowerze (tandemem), uprawia narciarstwo biegowe. Z powodu zaniku siatkówki wzrok zaczęła tracić już w szkole podstawowej. Choroba postępuje. Pani Ewa jest świadoma swoich ograniczeń i aktywnie stara się sobie z nimi radzić. Przyznaje, że jest niepełnosprawna, ale dopiero na dalszym miejscu – jak twierdzi: „Najpierw jestem człowiekiem, kobietą, matką, żoną, naukowcem, przyjacielem i tak dalej. To moim zdaniem jest najistotniejsze, by nie definiować siebie jako człowieka niepełnosprawnego na 1. miejscu.”
Pani profesor prowadzi pracę dydaktyczną, którą uwielbia, ze względu na kontakt z młodzieżą. – „Lubię i szanuję moich studentów. Mam nadzieję, że z wzajemnością.” W polu jej zainteresowań naukowych są zagadnienia religijności, mniejszości etniczne, tworzenia się nowych narodów. Twierdzi, że od wielu kultur możemy uczyć się tolerancji. Jest autorką licznych publikacji. W roku 2007 magazyn „Integracja" wydawany przez Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji przyznał jej tytuł „Człowieka bez barier”. Zaangażowana jest także w badania terenowe, którą bardzo ceni ponieważ wiąże się z podróżami, poznawaniem miejsc i ludzi, odkrywaniem różnorodności świata. Prusza się po świecie autostopem, od którego jak mówi - „Jest uzależniona”. Taka forma podróży daje jej możliwość poznawania najciekawszych ludzi. Zapytana o niebezpieczeństwa – odpowiada: „Trzeba wiedzieć, z kim nie wolno wsiąść do samochodu albo kiedy należy wysiąść”.
W czwartek podczas wirtualnej konferencji pani profesor zachęcała seniorów do aktywności, do pokonywania barier i ograniczeń. Jej zdaniem nie jest najważniejsze, żeby robić coś perfekcyjnie i najlepiej. Ważne, żeby się starać, gonić przysłowiowego króliczka, bo człowiek jest szczęśliwy wtedy, kiedy robi to co trzeba, kiedy sam siebie dobrze ocenia. A Szczęście rodzinne i silny, wyrazisty system wartości powodują, że społeczeństwo jest bezpieczne.
Na pytanie o strach przed opinią innych, kompleksy i ograniczenia? – odpowiedziała, że dobrze mieć świadomość, że takowe istnieją, ale należy żyć i nie przejmować się nimi, bo inni też je posiadają. Recepta pani Ewy na aktywne życie składa się z trzech zasad. Trzeba mieć marzenia, zamieniać je w cele, a następnie za pomocą pracy, usilnych starań i przygotowań obracać w czyny.
Organizowane w ramach akcji wirtualne spotkania cieszą się uznaniem wśród seniorów.
K. S.