fb Wirtualny spacer
2006-08-22

Z przyjacielską wizytą

Cztery dni spędziła delegacja gminy Śmigiel w Neufchateau we francuskiej Lotaryngii. Wiceburmistrzowi Stefanowi Stachowiakowi i radnemu Witoldowi Omieczyńskiemu towarzyszyli Kazimierz Rogalski i dziennikarka ,,Gazety Kościańskiej’’ Karina Jankowska uczestniczyli w uroczystym otwarciu 59. Foire Exposition Neufachateau, czyli targów wielobranżowych (11-20 sierpnia).

 

Gośćmi honorowymi i głównymi wystawcami byli Portugalczycy z zaprzyjaźnionego z Neufchateau miasta Miranda de Corvo. Symbolicznego przecięcia wstęgi dokonali m.in. Fatima Ramos – mer Mirandy, Augusto Henriques – wicekonsul Portugalii, Wassim Kamel – podprefekt, Jaques Drapier – mer Neufchateau, poseł Jean Jaques Gaultier, wiceprezydent departamentu Luc Gerecke, konsul generalny Claude Philippe. Ta doroczna wystawa organizowana jest w Neufchateau przez regionalne stowarzyszenie kupców.

Stałą przewodniczkę po Neufchateau Bronisławę Kus – honorową obywatelkę gminy Śmigiel i wiceprzewodniczącą Komitetu ds. partnerstwa - która była w tym czasie w Polsce zastąpił Leszek Stolarz, Polak mieszkający we Francji od ponad 30 lat. W Lotaryngii mieszka niewielu Polaków. Okolica, określana mianem meblowej stolicy Europy, słynęła niegdyś z produkcji stylowych mebli. Dziś ze sporej ilości fabryk pozostało zaledwie kilka.

W portugalskim miasteczku promowano lokalne produkty Mirandy. Można było spróbować portugalskich specjałów m.in. porto, wypieków i przysmaku przypominającego kaszkę manną, a także poznać historię Portugalii i tamtejsze zwyczaje, przyjrzeć się jak powstają gliniane naczynia. Koncert dał 56-osobowy zespół muzyków z Harmonie de Miranda. Goście zostali zaproszeni na obiad w stylu portugalskim. Podano sałatkę z krewetkami i kawiorem, wołowinę z frytkami i sosem warzywnym, a na deser krem śmietankowy z sosem Grand Marine.

Na ponad 200 stoiskach targowych można było zapoznać się z ofertami miejscowych wytwórców, m.in. win, likierów z mirabelek, serów, słodyczy, wędlin, mebli, okien, kosmetyków, kominków, ogrodzeń, filtrów do wody, biżuterii. Prezentowano także najnowsze modele samochodów i promowano nową trasę TGV Est, które będzie się zatrzymywać w Neufchateau.

 

- Jestem szczęśliwy, że nasi przyjaciele z Polski są tutaj razem z nami, lecz na pierwszym planie są w tym roku są goście z Portugalii – powiedział ,,GK’’ mer Jaques Drapier dodając, że w samym Neufchateau mieszka około 400 rodzin portugalskich, a Miranda podobnie jak Śmigiel jest miastem partnerskim. – Współpracujemy ze Śmiglem w dziedzinach sportu, rzemiosła, a także kultury i sztuki. Od trzech lat zapraszamy Śmigiel do udziału w wystawie i stworzenie polskiej wioski, ale do tej pory nie zdecydowali się.

W niedzielę śmigielska delegacja spotkała się z merem Drapierem. Podczas wizyty w merostwie francuskim przyjaciołom przekazano przywieziony dar - skrzynię wykonaną przez śmigielskich stolarzy i wypełnioną słodyczami.

- W przyszłym roku głównymi wystawcami będą Niemcy, ale za dwa lata serdecznie zapraszamy - zwrócił się do gości mer Drapier.

- To kolejne już zaproszenie do uczestnictwa w targach. Będąc tutaj możemy zobaczyć jak to wszystko funkcjonuje. Nie ukrywam, że największym problemem jest odległość. Ze Śmigla do Neufchateau jest 1300 kilometrów, a to pociąga za sobą spore koszty, dlatego póki co żaden z naszych przedsiębiorców się nie skusił – poinformował wiceburmistrz Stefan Stachowiak dociekając ile pieniędzy gmina musiałaby zabezpieczyć w budżecie.

- Portugalczycy nie płacą za powierzchnię wystawienniczą, noclegi też mają za darmo. Ich koszty to postawienie wioski i dojazd - wyliczył J. Drapier. – Możecie dostać z Unii Europejskiej pięćdziesiąt procent dotacji – dodał zapewniając, że władze Neufachteau pomogą Śmiglowi w staraniach o dotacje unijne.

Jak wyliczono na gorąco w gminnym budżecie należałoby zapisać na ten cel 30 tys. zł.

- Znalezienie tej kwoty to podstawa, by myśleć realnie o udziale w targach – stwierdził wiceburmistrz Stachowiak.

Choć pogoda nie dopisała, a z nieba lał się deszcz śmigielanie zwiedzili także bazylikę Joanny d’Arc w miejscowości Domremy la Pucelle i położoną nieopodal rodzinną wioskę Dziewicy Orleańskiej oraz hutę szkła.

Zaadoptuj mnie Szkolenia dla przedsiebiorców Trasy Rowerowe Gminy Śmigiel Ciepłe Mieszkanie Plastiki
fundusz spójności Szkolenia Komputerowe Fundusze Rządowy Funduszu Inwestycji Lokalnych